USA po ponad 50 latach zaczynają normalizację stosunków z Kubą
Jak przyznaje dyplomata, pierwszy wyłom w relacjach amerykańsko-kubańskich nastąpił w wyniku pielgrzymki Jana Pawła II na Kubę w 1998 roku. Ustępstwa, na które zdecydował się Castro, miały być początkiem odprężenia.
Hauser przyznał na łamach „Rzeczpospolitej”, że nawiązał bliski kontakt z synem Fidela Castro Antoniem, którego gościł w Polsce, m.in. podczas Euro 2012. – W ten sposób stałem się pasem transmisyjnym między Amerykanami a Fidelem Castro – powiedział ambasador i dodał, że „kluczowym momentem była śmierć Hugo Chaveza” i wynikający z tego potencjalny kryzys gospodarczy w kraju.
Amerykanom zależało na wznowieniu relacji, wedle opinii dyplomaty, nie tylko dlatego, że Barack Obama obiecał to w kampanii wyborczej w 2008 roku, ale także ze względu na to, że biznesmeni z Hiszpanii, Włoch, Francji, czy Niemiec robią wielkie interesy na Kubie, podczas gdy Amerykanów tam nie ma”.
źródło: Onet.pl
Nasz komentarz:
Normalizacja stosunków USA z Kubą pomoże w realizacji naszej kampanii promocyjnej Go Latin America, którą Instytutu Nowoczesnego Biznesu prowadzi w w ramach Programu Światowa Firma od listopada 2014 r.