Rekordowy rok na rynku nieruchomości przemysłowych i logistycznych
W Polsce jest dostępnych ponad 10 mln mkw. powierzchni przemysłowej i logistycznej. W budowie jest kolejnych 750 tys. mkw. – wynika z raportu CBRE. Perspektywy dla rynku są bardzo dobre, choć nie można wykluczyć pewnego ochłodzenia – prognozuje prezes 7R Logistic. W przypadku perturbacji gospodarczych związanych z wyjściem Wielkiej Brytanii z UE popyt na takie nieruchomości może się lekko obniżyć. Ewentualne konsekwencje będą odczuwalne jednak najwcześniej za 1,5–2 lata.
– Rynek jest w fazie sporego wzrostu. Co do dalszego rozwoju sytuacji nie byłbym taki optymistyczny. Wydaje mi się, że czeka nas pewnego rodzaju korekta. Nie wiem jak głęboka, bo trudno to oszacować, mam jednak pewne sygnały z rynku, że nie do końca przyszłość rysuje się piękna i świetlista – mówi agencji Newseria Biznes Tomasz Lubowiecki, prezes 7R Logistic.
Eksperci CBRE po I kwartale ocenili, że 2016 rok może być kolejnym rekordowym rokiem dla rynku. Wpływ na to ma nie tylko wielość nowo powstającej powierzchni, która w większości powinna być dostarczona na rynek jeszcze w tym roku, lecz także duża aktywność najemców. Po tym względem I kwartał był najlepszym w historii początkiem roku na rynku magazynowym – wynajęto blisko 700 tys. mkw. powierzchni. Największy popyt widać ze strony firm logistycznych, sektora motoryzacyjnego oraz FMCG.
Prognozowana przez prezesa 7R Logistic lekka korekta może być związana z konsekwencjami brexitu.
– Jesteśmy częścią globalnego rynku, Polska dostarcza półproduktów na rynek niemiecki i brytyjski, dlatego na naszą sytuację takie wydarzenia jak brexit mogą mieć wpływ. Moim zdaniem może być odczuwalne spowolnienie – mówi Lubowiecki. – Mimo to cały czas jesteśmy rynkiem nienasyconym, jeżeli chodzi o powierzchnie logistyczne. Mamy potencjał, co jest związane z tym, że cały czas koszty w pracy w Polsce są niższe, dlatego wiele firm chce przenieść tu siedzibę czy produkcję. To zaś w dalszym ciągu będzie napędzać popyt.
Jego zdaniem wśród firm ściągających do Polski nie będzie raczej firm brytyjskich, bo logistyka jest mocno związana z rynkiem lokalnym. Spowolnienie związane m.in. z ograniczeniami w eksporcie może jednak wpłynąć na popyt ze strony firm polskich i zagranicznych.
– Ewentualne ochłodzenie nie przyjdzie w ciągu miesiąca czy dwóch. To jest proces, który będzie odczuwalny w przeciągu roku, półtora czy dwóch lat. Na razie wszystko wygląda dosyć pozytywnie – mówi Lubowiecki.
Dane rynkowe pokazują, że wysokość czynszów jest stabilna. Powierzchnie przemysłowe i logistyczne w głównych regionach kraju wynajmowane są za około 2,50–3,90 euro za mkw. miesięcznie. Najdroższa pozostaje Warszawa z czynszami na poziomie 4–5,5 euro za mkw. miesięcznie. Zdaniem Lubowieckiego stabilna sytuacja powinna się utrzymać.
7R Logistic dysponuje tzw. a-klasowymi powierzchniami magazynowymi na wynajem w trzech lokalizacjach: w Gdańsku, Krakowie i Sosnowcu. Spółka specjalizuje się w realizacji nowych projektów w systemie BTS (built-to-suit), czyli budowie obiektów magazynowo-przemysłowych dla konkretnego klienta z uwzględnieniem jego potrzeb oraz specyfiki prowadzonej przez niego działalności biznesowej.
– Jesteśmy w bardzo dobrym momencie. Porównując obecną sytuację do lat ubiegłych, widzimy dużo większe zainteresowanie naszymi powierzchniami. Wynika to również z tego, że staliśmy się bardziej rozpoznawalni na rynku, a to jest bardzo dla nas dobry sygnał – podkreśla prezes spółki.
Od 2009 roku firma 7R Logistic SA dostarczyła blisko 100 tys. mkw. powierzchni magazynowej. Jest inwestorem Parku Logistycznego Gdańsk Kowale, Centrum Logistyczno-Biurowego Sosnowiec-Milowice, Centrum Logistycznego Kraków-Kokotów oraz Centrów Biurowo-Serwisowych MAN w Małopolu i w Modlnicy.