Poprawia się kondycja niemieckiej gospodarki
U naszych zachodnich sąsiadów na chętnych czeka prawie 700 tysięcy wolnych miejsc pracy. Rekordy dotyczą też poziomu bezrobocia, które jest najniższe od 25 lat.
Niemieckie firmy mają coraz większe problemy ze znalezieniem rąk do pracy. W październiku do obsadzenia było 691 tysięcy etatów, o 79 tysięcy więcej, niż przed rokiem. Pracownicy potrzebni są przede wszystkim w branży sprzedażowej i cateringowej, w budownictwie oraz opiece społecznej i pielęgnacji.
– W wyniku ożywienia jesiennego na rynku znacznie spadło bezrobocie, wzrosło zatrudnienie i popyt na siłę roboczą – tłumaczy szef Federalnej Agencji Pracy Frank-Jürgen Weise.
Bezrobocie w tej największej europejskiej gospodarce jest najniższe od 25 lat. Liczba bezrobotnych w październiku niespodziewanie spadła do 2,54 mln, mocniej niż w poprzednich latach. Stopa bezrobocia wyniosła zaledwie 5,8 proc. – ostatnio na tym poziomie była w czerwcu 1991 roku.
Berlin spodziewa się, że liczba bezrobotnych nadal będzie spadać, pomimo napływu migrantów i uchodźców. W Niemczech zarejestrowano ich ponad milion, głównie z krajów pogrążonych w wojnie, jak Syria, Irak i Afganistan. Władze wydadzą w tym roku ponad 20 miliardów euro na integrację imigrantów, dodatkowe 3,8 miliarda dostaną władze krajów związkowych na działania, które mają pomóc migrantom wejść na rynek pracy.
To kolejne bardzo dobre dane z niemieckiej gospodarki w ostatnich dniach. Wskaźnik nastrojów w przemyśle jest na najlepszym poziomie od prawie 3 lat, bo rośnie zapotrzebowanie na niemieckie towary z Azji i USA. Z danych wynika, że firmy zwiększają produkcję i zatrudnienie. Dobre informacje zza Odry są pozytywne także dla naszej gospodarki, mocno powiązanej z niemiecką.
źródło: Gazeta.pl