Polska liderem produkcji AGD w Europie
Według opublikowanego przez CECED raportu „Produkcja AGD w 2013” w ubiegłym roku wyprodukowano w Polsce ponad 17 milionów sztuk dużego AGD.
– W zeszłym roku Polska zanotowała kolejny wzrost produkcji, który będzie plasował nas na pozycji lidera pod względem produkcji sprzętu AGD w Europie, szczególnie dużego AGD – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Wojciech Konecki, dyrektor generalny Związku Pracodawców AGD CECED Polska. – Jednak z powodu perturbacji wśród niektórych producentów, wzrosty produkcji nie są oszałamiające.
Problemy miał jeden z wiodących producentów FagorMastercook, który z powodu bankructwa hiszpańskiego właściciela, został postawiony w stan upadłości likwidacyjnej. Co prawda, proces upadłościowy wstrzymano na trzy miesiące, bo jest szansa na znalezienie inwestora dla firmy. Na razie wznowiono część produkcji.
W ubiegłym roku gorzej było z eksportem wyprodukowanych towarów. Wskutek wciąż odczuwalnych konsekwencji kryzysu na zachodzie Europy eksport sprzętu AGD w ubiegłym roku niemal nie drgnął.
– Po latach dwucyfrowego wzrostu zanotowaliśmy stagnację i prawdopodobnie tylko powtórzymy wynik z poprzedniego roku. Są jednak segmenty, takie jak chłodnictwo, w których sprzedaż zagraniczna wzrosła znacząco – dodaje Konecki. – Jesteśmy pewni, że w tym roku wzrosną zarówno produkcja, jak i eksport.
Polska specjalizuje się w produkcji takich sprzętów AGD, jak: pralki (32 proc. produkcji), suszarki (11 proc.) i zmywarki (20 proc.), a ostatnio – w coraz większym stopniu – także sprzęt chłodzący (16 proc.).
– Do tych segmentów, które rosną i w których jesteśmy liderami europejskimi, dodałbym cały sprzęt grzewczy, kuchnie oraz płyty [21 proc. – red.] – mówi Wojciech Konecki. – Tutaj od zawsze tradycyjnie byliśmy głównym graczem europejskim i teraz jeszcze tę pozycję umacniamy.
Polski rynek jest także kluczowym rynkiem europejskim, jeśli chodzi o inwestycje zagraniczne w branży AGD. Zdaniem w 2014 r. wiele może się wydarzyć na polskim rynku AGD.
– Można powiedzieć, że utarła się taka zasada, że albo się jest w Polsce i znaczy się dużo w Europie, albo taki gracz nie może sobie znaleźć miejsca na naszym kontynencie – mówi dyrektor generalny CECED Polska. – Mamy już w Polsce firmy azjatyckie. Bardzo dużo zainwestował Samsung, przejmując dwie fabryki firmy Amica, a także koreański LG. Nie ma na razie firm chińskich. Pamiętajmy, że europejscy, a może też i koreańscy gracze, nie oddadzą pola zupełnie bez walki.
źródło: Newseria