Rosja może się stać największym na świecie dostawcą zdrowej, ekologicznej i dobrej jakości żywności
Dzięki embargu na import zachodniej żywności, ogromnym subsydiom i słabemu rublowi rosyjski sektor rolny zaczął przynosić większe zyski niż wydobycie ropy naftowej i sprzedaż uzbrojenia, pisze Bloomberg.
Agencja twierdzi, że rosyjskie kierownictwo dąży do zminimalizowania uzależnienia Rosji od niekontrolowanych rynków.
— Sankcje odwetowe, nałożone na import żywności, i bezprecedensowe subsydia przyczyniły się do tego, że wiele gałęzi sektora rolnego jest bardziej dochodowe niż nawet wydobycie ropy naftowej, które Putin kiedyś nazwał „kurą znoszącą złote jaja” – pisze Bloomberg.
Agencja podkreśla, że imponujący impuls do rozwoju sektora dała konfrontacja między Moskwą a Ankarą i wynikający z niej częściowy zakaz importu tureckich produktów, który stał się „błogosławieństwem dla rolnictwa”.
Rosja może się stać największym na świecie dostawcą zdrowej, ekologicznej i dobrej jakości żywności, co zachodni producenci już dawno utracili. Szczególnie biorąc pod uwagę to, że popyt na taką żywność na globalnym rynku systematycznie rośnie, mówił Putin do Zgromadzenia Federalnego w grudniu 2015 roku. Rosja dołączyła też do państw, które zakazały produkcji i importu żywności modyfikowanej genetycznie.
— Głównym osiągnięciem rosyjskiej strategii żywnościowej okazały się rekordowe wskaźniki sprzedaży zbóż. Rosja wyprzedziła Stany Zjednoczone, stając się w tym roku największym eksporterem pszenicy. To doniosłe wydarzenie towarzyszyło wysokim plonom kukurydzy, ryżu, soi i gryki. Nadwyżka plonów w połączeniu ze słabym rublem doprowadziła do tego, że dochód z eksportu żywności był większy, niż ze sprzedaży uzbrojenia – podkreśla Bloomberg.
Wzrost w rosyjskim sektorze rolnym wyniósł 3%, co kompensowało ogólny spadek gospodarczy w Rosji (3,7%), w wyniku czego Rosja zmniejszyła wolumen importowanej żywności o około 40% w porównaniu z 2013 rokiem.
Agencja zaznacza, że w warunkach zachodnich sankcji Rosja aktywnie nawiązywała współpracę z bliskowschodnimi i azjatyckimi przedsiębiorstwami. Chiny inwestują w rosyjskie projekty rolne, Tajlandia wybuduje w Rosji największy kompleks mleczarski, a strona rosyjska aktywnie współpracuje z egipskimi bankami w celu stworzenia węzła dystrybucyjnego rosyjskiego zboża w Kanale Sueskim.
Rosja przywiązuje wielką wagę do zminimalizowania uzależnienia od zagranicznych produktów i skutecznie przekształca umierający, wydawałoby się, sektor w ważne źródło wzrostu gospodarczego i stabilnego zatrudnienia, zauważa Bloomberg.
źródło: Sputniknews.com