Aktualności

Recesja w Niemczech? Problem dla Polski

Niespodziewany silny spadek produkcji przemysłowej w listopadzie wyraźnie sugeruje, że w drugiej połowie ubiegłego roku niemiecka gospodarka znalazła się w recesji.

Listopad był drugim miesiącem spadku produkcji przemysłowej z rzędu. Podczas gdy analitycy spodziewali się wzrostu o 0,3 proc. w porównaniu do października, niemiecki urząd statystyczny wykazał obniżkę aż o 1,9 proc. mdm. Najsilniej spadła produkcja dóbr konsumpcyjnych (-4,1 proc.) oraz energii (-3,1 proc.).

Ministerstwo Gospodarki wskazuje, że za spowolnienie w przemyśle odpowiedzialny jest m.in. sektor motoryzacyjny, wciąż borykający się z nowymi przepisami dot. emisji oraz niższymi zamówieniami z Chin. Urzędnicy podkreślają także rolę efektów kalendarzowych, zaznaczając że pracownicy w niektórych regionach mogli wykorzystywać urlopy w dniach pomiędzy świętami a weekendem – 2 listopada oraz 22 i 23 listopada.

Niemcy są największym partnerem handlowym Polski. Za naszą zachodnią granicę trafia 28 proc. eksportu (ponad 217 mld zł w okresie I-X 2018 r.), a pochodzi stamtąd 22,5 proc. importu (178 mld zł). „W przeszłości polska gospodarka reagowała z opóźnieniem na pogorszenie koniunktury w Niemczech, ew. spowolnienie tamże zaczynało się wcześniej. W Polsce cykl, dopalany inwestycjami publicznymi i konsumpcją, kręcił się dłużej” – piszą analitycy mBanku.

„W XI 2018 produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o 1,9% m/m. Epilogiem będzie zaplanowana na przyszły tydzień publikacja wyraźnie gorszych od oczekiwań danych o produkcji przemysłowej w Polsce w XII 2018” – komentuje dr Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Bank Polska.

W listopadzie wartość produkcji sprzedanej przemysłu była o 4,7% wyższa niż przed rokiem oraz o 3,6% niższa niż przed miesiącem – informował GUS.

źródło: Bankier.pl