Polski rząd chce bardzo powoli odmrażać naszą gospodarkę
Premier Mateusz Morawiecki przedstawił plan odmrażania gospodarki. Niemiło zaskoczył przedsiębiorców, bo biznes ma być zablokowany jeszcze przez wiele tygodni, a może i miesięcy. W planie nie ma podanych dat odmrażania gospodarki.
Podczas konferencji prasowej premier podkreślił, że I etap ma obowiązywać od 20 kwietnia, a termin wprowadzania kolejnych etapów będzie zależał od rozwoju epidemii. „Co tydzień lub co 2 (…) chcemy przedstawiać kolejne etapy (…), w których będziemy łagodzić obostrzenia” – powiedział. Zastrzegł, że to zależy od kryteriów dotyczących stanu epidemii.
I ETAP – od 20 kwietnia
1. Nowe zasady w handlu i usługach: do 100 m kw. – 4 osoby na jedną kasę; powyżej 100 m kw. – 1 osoba na 15 m kw. powierzchni;
2. Możliwość przemieszczania się w celach rekreacyjnych (dystans społeczny i zasłanianie twarzy);
3. Otwarty wstęp do lasów i parków, z wyłączeniem placów zabaw;
4. Kult religijny – 4 osoby na 15 m kw.;
5. Wyłączenie z ograniczenia przemieszczania się bez dorosłych osób powyżej 13 roku życia
II ETAP
1. Otwarcie sklepów budowlanych w weekendy;
2. Otwarcie hoteli i innych miejsc noclegowych;
3. Otwarcie niektórych instytucji kultury – bibliotek, muzeów, galerii sztuki.
ETAP III
1. Gastronomia – stacjonarnie z ograniczeniami;
2. Otwarcie zakładów fryzjerskich i salonów kosmetycznych;
3. Otwarcie sklepów w galeriach handlowych;
4. Wydarzenia sportowe do 50 osób (w otwartej przestrzeni, bez udziału publiczności);
5. Organizacja opieki nad dziećmi w żłobkach, przedszkolach i klasach szkolnych 1-3 (ustalona, maksymalna liczba dzieci w sali).
ETAP IV
1. Otwarcie salonów masażu i solariów;
2. Umożliwienie działalności siłowni i klubów fitness;
3. Teatry i kina w nowym reżimie sanitarnym.
Morawiecki: Kolejne etapy „może co tydzień, ale może co dwa”
„Teraz będziemy w kolejnych etapach otwierać rzemiosło, następnie handel, choć już i dzisiaj przecież w tym, co powiedziałem jest złagodzenie przepisów dotyczących handlu, a na końcu usługi. Na samym końcu usługi typu salony tatuażu, piercingu czy rehabilitacji – tam, gdzie jest bardzo bliski kontakt człowieka z człowiekiem i ta możliwość transmisji jest bardzo wysoka” – powiedział Morawiecki.
Szef rządu podkreślił też, że informacje o łagodzeniu przepisów będą przedstawiane w odpowiednich interwałach czasowych. „Może co tydzień, ale może co dwa” – podkreślił. Zastrzegł, że to zależy od kryteriów dotyczących stanu epidemii.
„Chcemy przedstawiać te kolejne etapy, które dzisiaj pokrótce zarysowujemy, w których będziemy dalej zmniejszać te obostrzenia, zmniejszać, łagodzić, ale jednocześnie utrzymywać ten nowy system, nowy reżim koronawirusa, który na nas wszystkich, na całym świecie, nakłada pewne obowiązki” – dodał premier.
Szef rządu zastrzegł, że jeśli ilość zachorowań nie będzie się zmniejszać „będzie trzeba poczekać dłużej na kolejne etapy łagodzenia” obostrzeń. Ocenił, że patrząc na Hiszpanię, Włochy czy Francję sytuacja w Polsce jest „lepsza w odniesieniu do całego społeczeństwa”.
Premier zaznaczył, że przy etapowym zmniejszaniu obostrzeń, jednocześnie konieczne jest utrzymanie dyscypliny społecznej. „Ta nadzieja to powrót do w miarę normalnego funkcjonowania w gospodarce i społeczeństwie. Na pewno pewne obostrzenia jeszcze długo będą obowiązywały, chociażby zakaz większych zgromadzeń, imprez czy koncertów” – zaznaczył szef rządu.
Premier dodał, że łagodzenie obostrzeń będzie wprowadzane tylko w dziedzinach, w których nie występuje prawdopodobieństwo gwałtownego przyrostu zakażonych koronawirusem.
„Nie jest planowane na dziś otwarcie granic. Utrzymywać będziemy co najmniej termin wskazany wcześniej, czyli 3 maja” – powiedział premier.
Przypomniał, że Polska, jako jeden z pierwszych krajów na świecie wprowadziła sanitarne kontrole graniczne. „Rzeczywiście doprowadziliśmy do bardzo znaczącego ograniczenia ruchu przez polskie granice i dzisiaj epidemiolodzy, i eksperci z całego świata bardzo mocno to chwalą. Uważają, że to była jedna z bardzo ważnych przyczyn tego, że dzisiaj liczba zakażeń w Polsce jest znacząco mniejsza niż w krajach takich jak Włochy, Austria, Hiszpania, czy mniejsze kraje jak Belgia, Dania, gdzie te ograniczenia wdrożone zostały później” – wskazał szef rządu.
Poinformował, że o ile nie zaistnieją bardzo optymistyczne okoliczności w ciągu najbliższych dwóch tygodni, to sanitarne kontrole graniczne oraz obostrzenia graniczne zostaną utrzymane. „To okazało się bardzo ważnym, skutecznym narzędziem, które na pewno pomogło w zapobieganiu rozprzestrzeniania się wirusa” – zauważył Morawiecki.
źródło: Bankier.pl