Wystartowała Eurazjatycka Unia Gospodarcza
Rosja, Białoruś, Kazachstan, Armenia i Kirgistan utworzyły nowy sojusz gospodarczy – Eurazjatycką Unię Gospodarczą (EUG). Wzorowana na Unii Europejskiej organizacja ma podnieść poziom zintegrowania tych państw i zwiększyć ich konkurencyjność na globalnym rynku. W ocenie prezydenta Rosji Władimira Putina moc wyjściowa EUG to równowartość 4,5 biliona dolarów i 170 mln ludzi.
„Eurazjatycka integracja jest oparta ma wspólnych korzyściach i uwzględnia wspólne interesy” – oświadczył pod koniec zeszłego roku Putin po rozmowach w Moskwie, które sfinalizowały utworzenie nowej unii.
EUG ma koordynować wolny handel, systemy finansowe oraz regulować politykę przemysłową i rolną wraz z rynkami pracy i transportem. Jej państwa członkowskie mają też wspólnie prowadzić politykę energetyczną.
Putin, który podkreśla, że EUG jest otwarty na inne państwa, wydaje się wciąż liczyć, że do nowej unii uda się włączyć chociaż część Ukrainy.
Białoruś krytykuje Moskwę
Na konferencji prasowej poświęconej utworzeniu EUG prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka niespodziewanie ostro zaatakował Moskwę za wprowadzenie restrykcji na dostawy towarów z Białorusi. Według mediów Łukaszenka zwrócił uwagę, że zrobiono to wbrew zasadom Unii Celnej, jednostronnie i bez konsultacji w komisji EUG.
Media przypominają, że Białoruś czerpała korzyści z zakazu importu żywności z państw UE, który Moskwa wprowadziła w odpowiedzi na sankcje Zachodu wobec Rosji. Mińsk zwiększał dzięki temu import z UE i odsprzedawał towary Rosji. Rosjanie odpowiedzieli jednak na to wstrzymaniem importu mleka i mięsa z Białorusi, uzasadniając swoja decyzję naruszaniem norm sanitarnych.
Groźba terroryzmu i ekstremizmu religijnego
Przywódcy państw wchodzących w skład Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB), które poprzedziło spotkanie ws. utworzenia EUG, przyjęli tymczasem wspólne oświadczenie. Liderzy Rosji, Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu i Tadżykistanu wyrazili w nim zaniepokojenie coraz poważniejszą groźbą terroryzmu i rozszerzającym się ekstremizmem w Azji Środkowej i Afganistanie.
Media informują, że w oświadczeniu na zakończenie spotkania zapowiedziano podjęcie skoordynowanych działań wobec tych obywateli państw ODKB, którzy walczą w konfliktach zbrojnych po stronie międzynarodowych organizacji terrorystycznych, a potem wracają do swych krajów.
W ocenie uczestników moskiewskiego szczytu istnieje groźba utworzenia przyczółku terroryzmu, którego podstawy tworzą się na Bliskim Wschodzie. Tam bowiem aktywnie działają ugrupowania wyrosłe ze struktur Al-Kaidy, m.in. Państwo Islamskie i Front al-Nusra.
Niepokój liderów państw ODKB budzi też groźba rozprzestrzenienia się ekstremizmu religijnego z terytorium Afganistanu do państw członkowskich tej organizacji. Przywódcy Rosji, Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu i Tadżykistanu zapowiedzieli ponadto współdziałanie w zapobieganiu cyberprzestępczości.
źródło: http://www.euractiv.pl