Dla ZdrowiaInstytut

Ofiar Covid 19 jest w Polsce nie ponad 400, a znacznie mniej. Wystarczyło wydać kilka milionów złotych na dokładne zbadanie kilkuset denatów, a nie setek miliardów na tarcze antykryzysowe

Uważam, że władze państwa polskiego w marcu 2020 r. popełniły olbrzymie błędy, blokując administracyjne gospodarkę na podstawie niesprawdzonych informacji o Covid 19. Podobnie jest w kwietniu 2020 r., gdy na podstawie niedokładnych danych wstrzymują odmrażanie gospodarki. Polskie władze państwowe dały ponieść się panice i strachowi, rozsiewanym przez lekarzy i media.

W Polsce i w marcu , i w kwietniu 2020 r. nie było epidemii Covid-19. Ogółem zmarło prawdopodobnie mniej osób niż w marcu i w kwietniu 2019 r.

W 2019 r., jak podał GUS, w Polsce zamarło 410 tysięcy osób, czyli ponad 1100 dziennie. Oceniam, że podobnie będzie w roku 2020.

Przez 31 dni marca 2020 r. z powodu Covid-19 zmarły 33 osoby, a z innych powodów ponad 34 tysiące osób. Nie wiem dokładnie, ile zmarło z innych powodów, bo ani Ministerstwo Zdrowia, ani Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, ani rzecznik prasowy rządu nie odpowiadają na moje mailowe prośby o informacje w tej sprawie.

W kwietniu 2020 r. w Polsce wzrosła dzienna liczba ofiar śmiertelnych Covid-19, dlatego że polskie władze medyczne, zgodnie z zaleceniami WHO nakazały lekarzom, by od 1 kwietnia 2020 r. do ofiar Covid-19 zaliczały również osoby, u których nie wykryto testami Covid-19, ale miały objawy podobne do zarażenia Covid-19.

Rano 22 kwietnia 2020 r. liczba zarażonych Covid 19 przekroczyła 10 tysięcy. Za zmarłe z powodu Covid 19 uznano 404 osoby, co daje mniej niż 10 osób dziennie w marcu i kwietniu 2020 r. Dlaczego ofiar jest tak mało? Może Polki i Polacy są bardziej odporni na Covid 19 niż inni ludzie. Dane z Polski na to wskazują.

Uważam, że ofiar Covid 19 jest w Polsce znacznie mniej, że większość z tych 404 osób zmarła z innego powodu. Specjaliści potrafią to udowodnić.
Każdą ofiarę śmiertelną Covid 19 powinni byli zbadać lekarze specjalizujący się z badaniu przyczyn śmierci denatów, by dokładnie określić przyczyny śmierci, tak jak to się robi w przypadku analizy ofiar morderstw. Jestem przekonany, że okazałoby się wtedy, że ofiar Covid jest w Polsce nie ponad 400, a tylko kilkadziesiąt, a może jeszcze mniej.
Taka dokładna analiza była potrzebna w marcu 2020 r., gdy władze państwowe podejmowały decyzję o zablokowaniu gospodarki. Potrzebna jest i w kwietniu, gdy trzeba jak najszybciej podjęć decyzje o domrożeniu gospodarki.
Nasze straty z powodu zablokowania gospodarki idą już w dziesiątki miliardów złotych. Tarcze antykryzysowe mają kosztować setki miliardów złotych. Przy podejmowaniu decyzji o wydawaniu tak olbrzymich kwot, trzeba mieć rzeczywisty obraz sytuacji zdrowotnej w Polce.

Uważam, że władze państwa polskiego w marcu 2020 r. popełniły olbrzymie błędy, blokując administracyjne gospodarkę na podstawie niesprawdzonych informacji. Podobnie jest w kwietniu 2020 r., gdy na podstawie niedokładnych danych wstrzymują odmrażanie gospodarki. Polskie władze państwowe dały ponieść się panice i strachowi, rozsiewanym przez lekarzy i media. A wystarczyło wydać kilka milionów złotych na dokładne zbadanie kilkuset denatów uznanych za zmarłych z powodu Covid 19.

Polską gospodarkę trzeba odmrozić jak najszybciej, by nie powiększać naszych olbrzymich strat.

Jerzy Krajewski, redaktor naczelny Magazynu Przedsiębiorców „Europejska Firma”