Aktualności

Morawiecki chce repolonizować sektor energetyczny

Sektor energetyczny będzie częściowo repolonizowany – poinformował wicepremier, minister rozwoju i minister finansów Mateusz Morawiecki.

„Szukamy szansy, szukamy możliwości, które dadzą nam po niskich kosztach możliwość repolonizacji, np. w branży energetycznej. Ale nie przesądzamy tego, szanujemy prawo własności (…). Myślę, że będzie częściowo repolonizowany ten sektor” – powiedział w środę w rozmowie z Onet.pl Morawiecki.

Według niego, Polski Fundusz Rozwojowy (PFR) okazał się „niesamowicie skutecznym” wehikułem do repolonizacji w obszarze sektora finansowego.

„Jeszcze 4-5 lat temu sektor finansowy był uzależniony od zagranicy w 75%, a w polskich rękach było 25%. Dzisiaj w polskich rękach jest już 52-53%, a w zagranicznych – 48%” – dodał wicepremier.

Przypomniał, że udało się w tym sektorze przeprowadzić trzy repolonizacje: przejęcie Raiffeisen Leasing przez PKO BP, części BPH przez Alior Bank i Pekao przez PZU przy udziale PFR.

Prowadzimy 75 różnych negocjacji z inwestorami zagranicznymi

Ministerstwo Rozwoju prowadzi negocjacje z zagranicznymi inwestorami zainteresowanymi inwestycjami w Polsce o łącznej wartości 13 mld euro, dających 60 tys. miejsc pracy, wynika z wypowiedzi wicepremiera Mateusza Morawieckiego.

„Na moim biurku jest teraz 75 różnych negocjacji jednocześnie prowadzonych z inwestorami zagranicznymi. Łącznie dotyczą 60 tys. miejsc pracy, 13 mld euro. […] Nie widzę żadnego wstrzymywania się” – powiedział Morawiecki w wywiadzie dla portalu Onet.pl, w odpowiedzi na pytanie dotyczące wstrzymywania się inwestorów zagranicznych przed inwestycjami w Polsce.

Ministerstwo Rozwoju wskazywało ostatnio, że w efekcie wsparcia prorozwojowych inwestycji zagranicznych, nowe przedsięwzięcia w Polsce zrealizują m.in. Daimler, Toyota, LG Chem czy GE wspólnie z Lufthansą.

Negocjacje z EDF Investment

Spółki Energa, Enea, PGE i PGNiG Termika pod koniec stycznia podpisały porozumienie z EDF dotyczące prowadzenia negocjacji w sprawie kupna aktywów EDF w Polsce oraz badania due dilligence w tym zakresie.

Transakcja obejmowałaby nabycie wszystkich akcji EDF w EDF Polska, która jest właścicielem w szczególności czterech elektrociepłowni: Kraków, Gdańsk, Gdynia i Toruń oraz sieci dystrybucji ciepła w Toruniu, Elektrowni Rybnik oraz nabycie wszystkich akcji EDF w ZEC Kogeneracja, która jest właścicielem czterech elektrociepłowni: Wrocław, Zielona Góra, Czechnica i Zawidawie oraz sieci dystrybucji ciepła w Zielonej Górze, Siechnicach i Zawidawiu.

Glapiński: Repolonizacja jest naturalna

Prezes NBP Adam Glapiński uważa repolonizację za coś naturalnego.

– W kraju naszej wielkości i na naszym poziomie rozwoju, gdy polska gospodarka staje się powoli eksporterem kapitału, naturalne wydaje się, że rodzimy kapitał powinien dominować i w bankach, i w mediach, i w przemyśle obronnym – powiedział Glapiński w grudniu 2016 r.  w wywiadzie dla „Forbesa”.

– Nas na to stać. Najlepiej, żeby repolonizował kapitał prywatny, ale skoro go nie ma, muszą ten teren odzyskać podmioty kontrolowane przez państwo – dodał przy okazji przejęcia Pekao przez PKO BP i PFR.

Repolonizacja = renacjonalizacja

Przed rokiem 1989 wszystkie banki komercyjne działające w Polsce należały do państwa.  W rękach prywatnych było ponad 1600 banków spółdzielczych.

W latach 90. XX wieku większość banków komercyjnych została sprzedana europejskim i amerykańskim grupom finansowym. Krytycy prywatyzacji twierdzą, że „sprzedawano za grosze” i że działalność zagranicznego kapitału wysysa zyski z Polski.

Po wybuchu kryzysu finansowego pojawiła się idea „repolonizacji banków”. Wydarzenia z ostatnich lat pokazały, w jak złej kondycji są niektóre spółki-matki polskich banków.

Orędownicy „repolonizacji” banków kontrolowanych przez zagraniczny kapitał twierdzą, że „udomowione” banki będą chętniej udzielać kredytów i uniezależnią gospodarkę od kaprysów zagranicznych grup bankowych.

Wiadomo za to, że repolonizacja w praktyce oznacza renacjonalizację. Przejmującymi są bowiem podmioty kontrolowane przez Skarb Państwa. Jeszcze za rządów poprzedniej ekipy PKO BP przejął Nordea Bank, a PZU objęło zapewniający kontrolę 25-procentowy pakiet akcji Alior Banku. Następnie Alior kupił Bank BPH, z kolei PKO BP wraz z PRF odkupił udziały w Pekao od Unicreditu.

źródło: Bankier 24 za PAP/ B.pl/ ISBnews/