Dieta HoliVita zaleca spożywanie jak największej liczby produktów pokarmowych na surowo
Dieta HoliVita zaleca spożywanie jak największej liczby produktów pokarmowych na surowo bez obróbki termicznej – bez gotowania i mrożenia. Opiera się na zaufaniu do ożywczej mocy świeżej natury.
Surowe mięso, ryby, jajka, mleko, owoce i warzywa powinny być jak najbardziej świeże.
Mleko najlepiej prosto od krowy, pasącej się na naturalnej łące (bez sztucznego nawożenia) w rejonie bez zanieczyszczeń powietrza.
Jajko bezpośrednio z gniazda szczęśliwej kury z wolnego wybiegu, karmionej nie tylko dobrym zbożem, ale również tym, co wygrzebie z ziemi.
Doskonałym daniem łączącym surowe mięso i surowe żółtka jaj jest befsztyk tatarski. Tatr może być też robiony z surowego mięsa ryb – łososi, śledzi, tuńczyków.
Dozwolonym sposobem konserwacji mięsa i ryb jest ich suszenie.
Suszone ryby były podstawowym pożywieniem wikingów, którzy podbili pół świata.
Suszone mięso było prowiantem tatarskich wojowników, którzy zajęli Azję i pół Europy.
Owoce powinny być prosto z drzew, a warzywa z grządki czy krzaka.
Jestem wielbicielem zielonego groszku i zielonego bobu spożywanych ze strąków zerwanych z krzaczka. Lubię też ogórki, pomidory, rzodkiewki, marchewki bezpośrednio z grządki. Potrafię je zjeść bez mycia wodą.
Moim ulubionym warzywem jest kalarepa. Staram się codziennie zjeść jedną kalarepę na surowo.
Choruję na cukrzycę, dlatego zwracam uwagę na indeks glikemiczny. Surowa marchewka ma znacznie niższy indeks niż gotowana. Najlepiej więc chrupać ją po umyciu.
Warzyw i owoców raczej nie powinno się obierać. W skórce jest bowiem mnóstwo wartościowych składników. Jabłka, gruszki, ogórki, pomidory, a nawet cytrynę staram się zjadać ze skórką.
W skórce cytryny jest wyjątkowo dużo witamin.
Pomidory w moim małym przydomowym ogródku w Markach latem 2017 r.
Ogórek w moim ogródku w Markach latem 2017 r.
Jestem fanem leśnych jagód i poziomek, porzeczek i agrestu, borówek amerykańskich i aronii. Owoce aronii są jednymi z najbardziej zdrowych. Je, mimo że są cierpkie, też jem prosto z krzaków. Choć potrafię również zrobić świetne konfitury aroniowe. Mam ich zapas w swojej spiżarni.
Poziomki w moim ogródku w Markach latem 2017 r. Kwitną do dziś.
W diecie HoliVita jest mało zbóż, a dużo roślin strączkowych i orzechów.
Ograniczany jest chleb (ciemny i biały), bułki, ciasta i pizze. Zastępują je fasola, groszek, soczewica, kukurydza, soja.
Zakazane są słodycze, alkohol, napoje energetyzujące, wszelkie napoje typu cola.
Niemile widziane są kawa i czarna herbata, bo odwadniają organizm.
Nie polecane są soki warzywne i owocowe. Zamiast soków powinny być świeże owoce i warzywa ze skórką.
Podstawowym napojem w diecie HoliVita jest woda mineralna, pita w temperaturze ciała, około 36 stopni Celsjusza. Podgrzewana w garnkach albo z pomocą dolewania gorącej wody.
Stosując dietę HoliVita dzień zaczyna się od wypicia ciepłej wody mineralnej z odrobiną soku z cytryny.
Krowie mleko jest akceptowane.
Dopuszczalny jest biały ser. Sery żółte i inne, w których przygotowaniu mleko poddane jest obróbce termicznej, powinny być eliminowane z diety.
No i jak najwięcej ruchu. Normańscy i tatarscy wojownicy ćwiczyli każdego dnia, dlatego byli niepokonani, byli zdobywcami świata.
Brokuły na surowo
Jak jeść brokuły, warzywa pełne witamin?
Jak największą część na surowo, bez żadnych dodatków.
Skórę zdejmujemy tylko z głównej łodygi. Łodyżki tuż przy kwiatach jemy na surowo ze skórką.
Brokuły można podgotować w wodzie, ale wtedy do wody przedostają się cenne składniki z brokułów.
Co zatem zrobić?
Wykorzystać koreańskie naczynie marki Sammi. Ono nie jest tanie, kosztuje 300 zł (zapewniam, że nie jestem powiązany biznesowo z ich dystrybutorem w Polsce, oprócz tego, że pół roku temu kupiłem 6 sztuk garnków Sammi, z czego 3 są używane codziennie w moim domy, a trzy podarowałem mamie i 2 siostrom).
W garnku Sammi można smażyć bez tłuszczu. Ja wykorzystuję je również do gotowania kaszy, ziemniaków, warzyw. Wtedy cenne składniki nie uciekają do wody, którą wylewamy, zostają w naczyniu i naszym posiłku.
Brokuły w garnku Sammi
W garnku Sammi można nieco podgrzać również brokuły. Trzeba nalać do niego nieco wody, podgrzać aż będzie wrzała i wrzucić kwiaty brokułów na 3-4 minuty.
Śniadanie HoliVita
25 listopada 2017 r. był ważny dzień w moim odżywianiu. Pierwszy raz od lat zjadłem żółtka jajek na surowo. Takie są bowiem zalecania diety HoliVita, którą wymyśliłem i promuję.
Nie było łatwo.
Zagotowałem wodę w garnku. Jaja kur zielononóżek, jakie kupiłem na bazarku przy ul. Włościańskiej w Warszawie, pojedynczo wrzucałem do wrzącej wody. Wyjmowałem je po 30 sekundach. Rozbijałem. Oddzielałem żółtko od białka w skorupce. Białko przelewałem do jednej miseczki a żółtko do drugiej.
Jajko rozbite, żółto oddzielone od białka.
Dlaczego wrzucałem jajko do wrzątku? By zabić bakterie na skorupce oraz podgrzać zawartość jajka, wyjętego z lodówki. Organizm człowieka źle bowiem reaguje na zimne potrawy i napoje.
Pierwsze dwa żółtka posoliłem i wypiłem z miseczki. Do trzeciego dodałem sok z cytryny, co poprawiało smak.
Dlaczego nie wypiłem białek razem z żółtkami? Bo w białku jest awidyna, która spożywana na surowo niekorzystnie wpływa na organizm ludzki, zabija w nim witaminy.
Co zrobiłem z białkami? Usmażyłem je w garnku Sammi razem z czerwoną fasolką konserwową. W wysokiej temperaturze awidyna traci złe dla ciała człowieka właściwości.
To było pożywne i zdrowe śniadanie typu HoliVita.
Czy smaczne? Fasolka z białkami i surowymi pomidorami była smaczna. Surowe żółtka smakowały różnie. Pierwsze, które nie rozlało się w miseczce (chyba świeższe), było niezłe. Dwa następne rozlały się, ich konsystencja nie zrobiła dobrego wrażenia. Muszę coś wymyślić, by żółtka na surowo był smaczniejsze.
Jerzy Krajewski, twórca HoliVita.