W rozmowach biznesowych liczy się nie tylko, co mówisz, ale też – jak
Umiejętność publicznego przemawiania zwiększa szanse na osiągnięcie sukcesu zawodowego o 50%, a wysiłek włożony w jej naukę zwraca się przez cały czas trwania kariery – tego zdania jest amerykański przedsiębiorca Warren Buffett, jeden z trzech najbogatszych ludzi na świecie. Sztuka oratorska nie jest jednak prosta. Jak ją opanować?
„Jeżeli nasza mowa ciała będzie spójna z przekazem werbalnym i będzie on na odpowiednim poziomie, łatwiej nam będzie przekonać innych do naszych zamierzeń, planów […]. W życiu zawodowym jest to umiejętność absolutnie niezbędna, począwszy od zwykłej prezentacji przed wąską grupą współpracowników, aż do występów na większej scenie podczas jakichś spotkań okolicznościowych. Albo będziemy przekonujący, będziemy umieli się pokazać i zostaniemy zapamiętani, albo będziemy jednymi z wielu mówców, a przecież nie o to chodzi” – mówi w wywiadzie dla agencji infoWire.pl Jarosław Kulczycki, dziennikarz, prowadzący szkolenia dla Agencji Face. Co ważne, im wyżej jesteśmy na drabinie kariery, tym więcej zwykle mówimy i tym bardziej sztuka oratorska jest nam potrzebna.
Aby nauczyć się lepiej przemawiać, należy przede wszystkim uświadomić sobie swoje zalety i wady. W tym celu można poprosić o ocenę naszych zdolności oratorskich specjalistę, np. coacha, który powie nam, co robimy dobrze, a co źle i jak powinniśmy nad sobą pracować. Warto podpatrywać inne osoby występujące publicznie i czerpać od nich wzorce. Najważniejsza jest jednak oczywiście praktyka: trzeba cały czas ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.